Najpierw groził, a potem pobił żonę
51-latek trafił do izby wytrzeźwień po awanturze, jaką wywołał w swym mieszkaniu. Najpierw krzyczał i obrażał żonę. Potem ją pobił. Do pomocy wezwano wolskich mundurowych. Agresywnego mężczyznę funkcjonariusze przewieźli do izby wytrzeźwień. Dzisiaj śledczy określą, w jakim kierunku będzie prowadzone policyjne postępowanie.
Była 20:45, kiedy patrol wolskich policjantów został wezwany do awantury domowej. Okazało się, że na klatce schodowej czeka kobieta, która została wyrzucona przez męża z własnego mieszkania. Mąż najpierw krzyczał na żonę, potem jej groził. Na tym nie poprzestał. 51-letni Krzysztof K. rzucił się na kobietę z pięściami i pobił. Policjanci zatrzymali 51-latka. Był bardzo agresywny i wulgarny. W kajdankach został odwieziony do izby wytrzeźwień. Miał 1,7 promila alkoholu w organizmie. Dzisiaj zajmą się nim śledczy.
ea/kn