Przywłaszczył sobie paszport Japończyka
Śródmiejscy kryminalni zatrzymali mężczyznę, który miał przy sobie paszport japońskiego turysty. Obywatel Japonii wcześniej zgłosił się do śródmiejskiej komendy i poinformował o zagubieniu torby z laptopem i dokumentami. Jak się okazało, znalazca dokumentu chciał dostać za jego zwrot pieniądze. Teraz prawdopodobnie odpowie za oszustwo i przywłaszczenie paszportu. Za te czyny grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
31 lipca do śródmiejskiej komendy zgłosił się japoński turysta, który poinformował policjantów, że zgubił torbę z zawartością m.in. paszportu i laptopa. Jednocześnie powiedział, że umieścił informację o zgubie na facebooku. Również na facebooku otrzymał informację od mężczyzny, że ten jest w posiadaniu jego paszportu. Kiedy skontaktował się z mężczyzną ten powiedział, że odda dokument, ale Japończyk musi mu zapłacić 800 zł.
Policjanci zaczęli pracować nad sprawą i operacyjnie namierzyli mężczyznę, którego zatrzymali na skrzyżowaniu Otwockiej i Żuromińskiej. Marcin A. (40 l.) miał przy sobie paszport Japończyka. Mężczyzna był nietrzeźwy. Po przewiezieniu do komendy okazało się, że ma w organizmie 2,1 promila. Wypierał się, jakoby chciał pieniądze za dokument. Marcin A. trafił do izby wytrzeźwień.
Dzisiaj usłyszy zarzuty oszustwa i przywłaszczenia dokumentu. Policjanci nadal ustalają, gdzie może być laptop i torba, zagubiona przez turystę.
ah