Chciał zamienić mandat na łapówkę
W ręce policjantów z Mokotowa trafił 35-letni motocyklista, który popełnił wykroczenie drogowe. Mężczyzna wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Cała sprawa zakończyłaby się na mandacie, gdyby Dominik D. nie próbował ratować się łapówką. Teraz będzie odpowiadał nie tylko za wykroczenie, ale także za próbę przekupienia funkcjonariusza. Za to przestępstwo może trafić za kratki nawet na 10 lat.
W rejonie skrzyżowania ulicy Rakowieckiej i Alei Niepodległości mundurowi zatrzymali do kontroli motocyklistę, który wjechał na nie na czerwonym świetle. Policjanci w związku z popełnionym przez niego wykroczeniem postanowili ukarać go mandatem karnym. Kiedy funkcjonariusze wykonywali swoje czynności, mężczyzna zaproponował im 200 złotych w zamian za „załatwienie sprawy”. 35-latek nie zmienił swojego zamiaru nawet po informacji mundurowych o popełnianym właśnie przestępstwie. Wyjął pieniądze i położył je w radiowozie.
Dominik D. został zatrzymany za popełnione przestępstwo. Mężczyzna został przesłuchany w prokuraturze, gdzie usłyszał zarzut udzielenia korzyści majątkowej policjantowi w zamian za odstąpienie przez niego od czynności służbowych. Za ten czyn grozi mu kara nawet do 10 lat więzienia.
ea/mb