Włamywacz zatrzymany „na gorąco”
Janusz P. najpierw włamał się do jednej piwnicy, potem do kolejnej. W sumie włamał się do dziewięciu piwnic w ciągu kilku dni. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusz policji wraz ze strażnikiem miejskim w trakcie wspólnego patrolu otrzymali informację, że przy ul. Białostockiej mężczyzna włamuje się do piwnicy. Na miejscu, schodząc do piwnicy, zauważyli jakiegoś mężczyznę. Od razu spostrzegli, że ów mężczyzna ma przy sobie plecak wypełniony rzeczami. Podjęli interwencję i sprawdzili bagaż. Okazało się, że w plecaku znajdowało się mnóstwo różnych skradzionych elementów metalowych, przy tym zauważyli porozrywane kłódki i powyrywane skoble od pomieszczeń piwnicznych.
Mężczyzna został zatrzymany i noc spędził w policyjnym areszcie. Następnie trafił w ręce północnopraskich policjantów zajmujących się zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu. Funkcjonariusze udowodnili Januszowi P. (29 l.) łącznie 9 włamań do pomieszczeń piwnicznych. Jak się okazało, Janusz P. miał już na swoim koncie inne przestępstwa.
Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
ea/ms