Z zakazem i promilami
Dzięki reakcji przypadkowych przechodniów oraz natychmiastowej interwencji mokotowskich policjantów do policyjnego aresztu trafił pijany kierowca. Mężczyzna miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie, kiedy wsiadł za kierownicę forda. Jacek G. złamał również sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Teraz 49-latkowi grozi kara do 5 lat więzienia.
Mundurowi zostali wezwani na interwencję na ulicę Piwarskiego. Z relacji zgłaszających osób wynikało, że kilka minut wcześniej pod pobliski sklep monopolowy podjechało volvo. Wysiadł z niego mężczyzna, którego zachowanie wskazywało, że jest pijany. Kiedy zrobił zakupy wsiadł do swojego samochodu i próbował nim odjechać. Wówczas jedna z osób zażądała od niego kluczyków, aby uniemożliwić mu dalszą jazdę i poinformowała o wszystkim policję.
Policjanci zbadali stan trzeźwości Jacka G. Badanie alkomatem wykazało ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Po dalszych sprawdzeniach okazało się, że 49-latek do 2016 roku ma orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Wczoraj policjanci przedstawili mężczyźnie dwa zarzuty za popełnione przestępstwa. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.
ea/mb