Narkotyki ukryła za pralką
Policjanci z Pragi Południe zatrzymali kobietę, która handlowała narkotykami. W wyniku przeszukania, w mieszkaniu 31-latki, funkcjonariusze znaleźli 61 gramów amfetaminy, która była ukryta za pralką do prania. Sąd na wniosek prokuratora aresztował zatrzymaną kobietę na trzy miesiące. Za handel i posiadanie znacznej ilości narkotyków grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej już od pewnego czasu podejrzewali 31-letnią kobietę o handel narkotykami. W oparciu o posiadaną wiedzę operacyjną, policjanci zapukali do drzwi kobiety z nakazem przeszukania. Zaskoczona 31-latka udawała, że nic nie wie na temat tego, by w jej mieszkaniu były narkotyki. W trakcie przeszukania, za pralką, kryminalni znaleźli torebkę foliową z białym proszkiem. Kobieta tłumaczyła policjantom, że to torebka z proszkiem do prania. Podejrzewając, że są to narkotyki, policjanci zabezpieczyli znalezioną torebkę i zatrzymali 31-latkę. Technicy kryminalistyki zbadali zabezpieczony proszek. Badanie wskazało, że w torebce znajdowało się 61 gramów amfetaminy. Zatrzymana kobieta trafiła do policyjnej celi.
31-latka usłyszała od policjantów zarzut posiadania narkotyków i handlu środkami odurzającymi. Prokurator, na wniosek południowopraskich funkcjonariuszy, wystąpił do sądu o zastosowanie wobec zatrzymanej tymczasowego aresztowania. Sąd przychylił się do wniosku i aresztował 31-latkę na trzy miesiące.
Handel środkami odurzającymi i posiadanie znacznej ilości narkotyków zagrożone jest karą do 10 lat pozbawienia wolności.
pp/mb