Jechał pijany na kradzionym rowerze
Kilka dni temu, w ręce policjantów z Komisariatu w Wieliszewie wpadł pijany rowerzysta. 34-latek kierował rowerem, który chwilę wcześniej ukradł spod bloku w Janówku Pierwszym. Andrzej K. odpowie za obydwa przestępstwa przed sądem. Za kradzież grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do roku więzienia.
W ubiegłą środę po południu policjanci otrzymali informację o kradzieży roweru w Janówku Pierwszym. Z relacji zgłaszającej kobiety wynikało, że jej dziecko wróciło ze szkoły i postawiło swój rower pod blokiem. Po jakimś czasie mama dziecka zobaczyła z okna, że nieznany mężczyzna ukradł rower i odjeżdża.
Andrzej K. został natychmiast zatrzymany przez policjantów z miejscowego komisariatu. Szybko okazało się, że 34-latek nie tylko dokonał kradzieży roweru, ale także jest nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało u niego ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie.
Mieszkaniec Nowego Dworu Maz. będzie teraz odpowiadał za kradzież mienia oraz jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości. Za pierwsze przestępstwo grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności, drugie zagrożone jest karą do roku więzienia.
kz/ek