Zażywali amfetaminę pod kamerą monitoringu
Dzisiaj w nocy operator miejskiego monitoringu zauważył w jednym z monitorów dwóch, siedzących w samochodzie mężczyzn, którzy podawali sobie jakieś małe białe zawiniątko. Następnie obaj obserwowani zaczęli wciągać do nosa, za pomocą małej rurki, zawartość torebki. Informacja natychmiast została przekazana oficerowi dyżurnemu. Istniało podejrzenie, że zażywają narkotyki. Nieumundurowani policjanci zatrzymali obu mężczyzn. Znaleziono przy nich narkotyki.
Dzisiaj po 1.00 w nocy operator monitoringu zauważył nieprawidłowo zaparkowany samochód, stojący przy skrzyżowaniu ulicy Zagórnej i Czerniakowskiej. Siedziało w nim dwóch mężczyzn. Obserwowani, najpierw prowadzili ożywioną rozmowę, a następnie wymienili się małymi pakunkami. Jeden z nich przypominał plik banknotów, drugi torebkę z białym proszkiem. Wszystko wskazywało na to, że doszło tam do narkotykowej transakcji. Na miejsce natychmiast wysłano nieumundurowany patrol, a operator kamery bacznie śledził każdy ruch w samochodzie.
Mężczyźni nie mieli żadnych podejrzeń, że są przez kogoś obserwowani. Jeden z nich otworzył woreczek z proszkiem i podał swojemu towarzyszowi małą rurkę, której zawartość wciągnął do nosa. Tę czynność również powtórzył sam. Zostali zatrzymani, kiedy zrelaksowani siedzieli w aucie. Po wylegitymowaniu okazało się, że są to 36 i 37-latkowie. Znaleziono przy nich kilka gram amfetaminy oraz puszkę z marihuaną.
Zatrzymani prawdopodobnie odpowiedzą za posiadanie środków odurzających. Śledczy sprawdzą również czy rzeczywiście miała tam miejsce transakcja zakupu środków odurzających.
ea/to