Groził spaleniem pawilonu
Policjanci z Bielan zatrzymali mężczyznę, który oferował do sprzedaży używane znicze i kwiaty niewiadomego pochodzenia. 31-latek groził spaleniem pawilonu właścicielki, gdy ta nie była zainteresowana ich kupnem. Teraz mężczyźnie grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Około 09:00 do pawilonu przy bramie głównej Cmentarza Północnego przyszedł mężczyzna, który zaproponował sprzedaż zniczy i sztucznych kwiatów po znacznie niżej cenie. Z uwagi na to, że kwiaty i znicze były używane i niewiadomego pochodzenia kobieta nie była zainteresowana kupnem. 31-letni Mariusz Z. poszedł do innych sprzedawców, ale nikt nie chciał kupić od niego tych rzeczy. W związku z tym zaczął nagabywać klientów aby kupili od niego kwiaty i świeczki. Gdy jedna ze sprzedawczyń zwróciła mu uwagę zagroził, że spali jej pawilon. Kobieta obawiając się spełnienia gróźb powiadomiła bielańskich policjantów.
Mariusz Z. został zatrzymany kilka ulic dalej przez mundurowych z Bielan. Mężczyzna miał ze sobą torbę, w której znajdowało się kilka sztuk zniczy i kilkadziesiąt sztucznych kwiatów. 31-latek trafił do policyjnego aresztu. Mężczyzna miał ponad 1 promil alkoholu.
31-latkowi już zostały przedstawione zarzuty za kierowanie gróźb karalnych pod adresem właścicielki pawilonu.
Za to przestępstwo grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
eb/pp