Zabrała z szafki telefon
22-letnia kobieta odpowie za kradzież telefonu komórkowego, pozostawionego przez właścicielkę w szatni klubu fitness. Justynę M. zatrzymali kryminalni z Bielan. Kobiecie grozi teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności. Telefon wkrótce wróci do właścicielki.
Do zdarzenia doszło w zeszłym miesiącu. Jak ustalili policjanci, pokrzywdzona poszła na zajęcia fitness. Jak zwykle w szafce szatni pozostawiła wszystkie swoje rzeczy, w tym również telefon komórkowy. W tym czasie w szatni przebywało kilka kobiet. Po godzinie pokrzywdzona wyszła z zajęć i wówczas zorientowała się, że została okradziona. Kobieta zgłosiła kradzież na policji.
Sprawą zajęli się kryminalni z Bielan. Kilka tygodni trwały szczegółowe ustalenia dotyczące sprawcy. Gdy tylko policjanci mieli informacje o podejrzewanej kobiecie, pojechali do jej domu. Wczoraj Justyna M. została zatrzymana. W mieszkaniu kobiety funkcjonariusze znaleźli telefon komórkowy skradziony w klubie przy ulicy Reymonta. 22-latce został przedstawiony zarzut kradzieży. Grozi jej za to kara do 5 lat pozbawienie wolności.
kz/eb