Areszty za zabójstwo - Aktualności - Komenda Stołeczna Policji

Cała sprawa miała swój początek po informacji o zwłokach mężczyzny odnalezionych w lesie pod Grębiszewem. Ze wstępnej analizy wynikało, że mężczyzna mógł zostać zastrzelony, a jego ciało porzucone. Do sprawy włączyli się kryminalni z grupy poszukiwawczej. Policjanci w ciągu kilkunastu godzin rozwiązali zagadkę i dotarli do sprawców.

Najpierw zidentyfikowano mężczyznę. Był nim 57-latek z siennickiej gminy. Później funkcjonariusze dotarli do jego rodziny. Podczas kolejnych czynności, kryminalni ustalili, że w sprawę zamieszana jest jego siostra, jej mąż i dwóch ich synów. Na podstawie zgromadzonych materiałów ustalono, że w rodzinie doszło do nieporozumienia dotyczącego kwestii spadkowych. Mężczyzna został prawdopodobnie zastrzelony przez 48-letniego Andrzeja J. W ukryciu ciała i dowodów zbrodni pomagali mu synowie, 22-letni Kamil J. i 23-letni Rafał J. Krystyna J. odpowie za utrudnianie postępowania i wprowadzenie w błąd policjantów co do okoliczności zaginięcia swojego brata. Policjanci zatrzymali wszystkich podejrzanych.

Następnie kryminalni wspólnie z nurkami z Biura Operacji Antyterrorystycznych Komendy Głównej Policji, dochodzeniowcami i technikami kryminalistyki, pojechali ustalić miejsce ukrycia broni i amunicji. Po dokładnym sprawdzeniu przez policyjnych nurków leśnej sadzawki, wydobyli z dna porzucone narzędzia zbrodni.

Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwolił prokuratorowi przedstawić Andrzejowi J. i jego synom zarzut popełnienia zabójstwa, a Krystynie J. zarzut utrudniania śledztwa. Mężczyznom grozi kara 25 lat, a nawet dożywotniego więzienia, natomiast kobiecie kara do 5 lat pozbawienia wolności. Na mocy postanowienia sądu, ojca i synów aresztowano tymczasowo na okres trzech miesięcy, natomiast Krystynę J. objęto policyjnym dozorem.
 

kz/dn

Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 9.16 MB)