Chciał zbyt dużo i dokonał rozboju
Najpierw zażądał 30 złotych na butelkę wódki, zaczepiony przez niego mężczyzna ze strachu dał mu pieniądze. Jak się okazało, na tym się nie skończyło. Napastnik chciał jeszcze 20 złotych, tym razem znowu je dostał, jednak kiedy po raz trzeci zażądał kolejnych 20, spotkał się z odmową. Jego reakcja była błyskawiczna i brutalna. Pobił mężczyznę, poszarpał mu kurtkę, po czym ukradł portfel i uciekł. Niedługo później 24-letni Daniel C. wpadł w ręce policjantów z Rembertowa. Funkcjonariusze odzyskali również całość utraconego mienia.
Przed 2.00 w nocy funkcjonariusze z komisariatu w Rembertowie otrzymali zgłoszenie o rozboju. Pokrzywdzonym był obywatel Bułgarii.
Z relacji mężczyzny wynikało, że kiedy wychodził z nocnego sklepu zaczepił go jakiś obcy człowiek, który zażądał od niego 30 złotych na butelkę wódki. Zgłaszający bał się, co może się stać, jeśli nie da mu tych pieniędzy i dlatego wyjął gotówkę i posłusznie oddał. Na tym się nie skończyło. Apetyt napastnika wzrósł, chciał jeszcze 20 złotych, pokrzywdzony znów powodowany lękiem, dał mu pieniądze, kiedy jednak po raz trzeci mężczyzna wypowiedział żądanie kolejnych 20 złotych, spotkał się już z odmową. Wtedy zezłoszczony zaatakował zawiadamiającego, pobił go i poszarpał mu ubranie, a na koniec ukradł portfel, w którym było jeszcze 90 złotych i uciekł.
Funkcjonariusze natychmiast podjęli poszukiwania sprawcy rozboju. Pościg nie trwał zbyt długo. Dosłownie po kilkunastu minutach 24-letni Daniel C. był już w rękach stróżów prawa. Funkcjonariusze odzyskali również portfel i gotówkę należące do pokrzywdzonego.
Policjanci z komisariatu przy ulicy Plutonowych zgromadzili materiał dowodowy, który pozwolił na przedstawienie zatrzymanemu w prokuraturze zarzutu dokonania rozboju. Dziś w sądzie zostanie rozpatrzony wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanego 24-latka.
ea/jw