Awantura skończyła się w izbie wytrzeźwień
35-letniego Leszka R. zatrzymali policjanci ze śródmieścia w wielkanocną niedzielę. Mężczyzna uderzył swoją partnerkę pięścią, za to, że…. towarzystwo wypiło bez niego kolejkę. Awantura skończyła się dla mężczyzny zarzutami znęcania się nad partnerką. Za ten czyn grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci patrolujący ulice zauważyli pobitą kobietę, która poprosiła ich o pomoc. Jak się okazało, podczas niedzielnej imprezy, jej partner wyszedł do łazienki, a kiedy wrócił stwierdził, że ominęła go kolejka. Za to uderzył swoją partnerkę pięścią i zaczął się z nią kłócić. Znajomy szybko pożegnali się z parą i wyszli, a uderzona kobieta stwierdziła, że wyjdzie z domu i pójdzie do matki.
Policjanci zatrzymali 35-letniego Leszka R. Mężczyzna trafił do izby wytrzeźwień. Jego partnerka złożyła zawiadomienie, z którego wynikało, że nie było to pierwsze tak agresywne zachowanie Leszka R. wobec niej Mężczyzna od momentu zamieszkania, wywołuje awantury, popycha i wyzywa swoją partnerkę.
Policjanci przesłuchali Leszka B. i przedstawili mu zarzut znęcania. Na swoim koncie ma już rozboje i groźby oraz przestępstwa narkotykowe. Policjanci wnioskować będą o dozór dla mężczyzny.
ah/ij