Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Atakował starsze kobiety

Data publikacji 30.03.2012

Policjanci z warszawskiego Śródmieścia zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o napady na bezbronne kobiety. Sprawca atakował swoje ofiary uderzając kamieniem w głowę. Wybierał osoby w podeszłym wieku, poruszające się o kuli. Zadawał ciosy i okradał, zabierając torebki w których były drobne sumy pieniędzy. Daniel D. był notowany za rozboje. Pół roku temu opuścił zakład karny.

Od połowy marca do komendy przy ul. Wilczej spływały zgłoszenia dotyczące brutalnych napadów na panie w podeszłym wieku. Ich analiza wskazywała , że w Śródmieściu pojawił się mężczyzna, który atakuje starsze kobiety w ten sam sposób. Policjanci ustalili, że sprawca szedł za swoją ofiarą do miejsca jej zamieszkania i na klatce schodowej lub w windzie atakował uderzając kamieniem w tył głowy, a następnie zabierał torebkę.

Policjanci zabezpieczyli nagrania z monitoringu, zarówno miejskiego, jak i wewnętrznego umieszczonego na śródmiejskich osiedlach, gdzie atakował mężczyzna. Analizowali każdy przypadek napaści. Sprawca wybierał schorowane kobiety w podeszłym wieku, poruszające się o kuli. Jego ofiarami padły mieszkanki Śródmieścia w wieku od 67 do 92 lat i dwie mieszkanki Ochoty. Łup to torebki, w których były portfele z drobnymi sumami pieniędzy i inne przedmioty.

Jedna z pokrzywdzonych, którą napastnik zaatakował na Ochocie w wyniku odniesionych obrażeń straciła oko oraz doznała poważnego urazu szczęki. Jej ukradł ok. 120 złotych.

Policjanci namierzyli jeden z telefonów, który został skradziony podczas napadu na Natolińskiej. Jak się okazało, ktoś sprzedał telefon 63-letniej kobiecie. Helena W. została zatrzymana i odpowie za paserstwo.

Pozostawało dotarcie do sprawcy napadów. Policjanci ustalili, że podejrzewanym o ich dokonanie może być 25-letni Daniel D. Funkcjonariusze śródmiejskiej komendy przez kilka godzin szukali mężczyzny w różnych miejscach. Namierzyli go w jednym z mieszkań na Pradze Południe. Tuż przed 22 zapukali do drzwi lokalu w budynku przy ul. Kobielskiej.

W momencie wejścia funkcjonariuszy do środka Daniel D. stał już na parapecie okna próbując uciec. Szybko został jednak obezwładniony. 25-latek był nietrzeźwy. Policjanci znaleźli w mieszkaniu 7 telefonów komórkowych i karty sim. Dwa z nich pochodziły z rozbojów.

Badanie alkomatem w śródmiejskiej komendzie wykazało u Daniela D. 3,36 promila. Mężczyzna został przewieziony do izby wytrzeźwień. Mężczyźnie zostaną przedstawione zarzuty rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Za ten czyn grozi od 3 do 12 lat pozbawienia wolności. Funkcjonariusze wnioskować będą też o tymczasowe aresztowanie mężczyzny. Daniel D. jest dobrze znany wymiarowi sprawiedliwości. Mężczyzna był notowany m.in. za rozboje. Pół roku temu opuścił zakład karny.

ah, mm


Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 7.27 MB)

Powrót na górę strony