Nie zmienił się
Zbigniew B. od kilku lat znęcał się nad własną żoną. Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Ofiara przemocy, nie mogąc znieść fizycznego i psychicznego poniżania, odważyła się w końcu powiadomić o swojej tragedii piaseczyńskich policjantów. Agresywny mężczyzna usłyszał zarzuty za znęcanie się nad żoną. Czyn ten zagrożony jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Pokrzywdzona od kilku lat doświadczała na własnej skórze, czym jest „pożycie małżeńskie” według jej męża. Bicie, popychania, wulgaryzmy. Rozbijanie sprzętów gospodarstwa domowego. Ucieczki z domu. Mężczyzna pił niemal codziennie, a gdy był pod wpływem alkoholu w domu zaczynało się piekło. Nie zgłaszała tego na policję, gdyż sądziła, że „mąż się zmieni”.Po ostatniej awanturze kobieta zdecydowała się wezwać na pomoc policjantów.
Funkcjonariusze zatrzymali agresywnego męża. Mężczyzna w chwili zatrzymania był pijany, miał prawie 2,4 promila alkoholu w organizmie. Zbigniew B. trafił do policyjnego aresztu, usłyszał już zarzuty za znęcanie się nad żoną. Czyn ten zagrożony jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
ea/hkk