Zrywał kolczyki starszym kobietom i okradł głuchoniemego
Kilka minut zajęło śródmiejskim policjantom zatrzymanie złodzieja złotych kolczyków. Mężczyzna zerwał je z uszu starszej kobiety, która zaczęła krzyczeć, wzywając pomocy. Wołanie usłyszeli mundurowi, którzy nieopodal patrolowali ulice. Zatrzymany Kamil K. ma na swoim koncie podobne przestępstwa. Już wiadomo, że jest sprawcą kolejnego rozboju.
Policjanci patrolowali okolice Freta i Długiej. W pewnym momencie usłyszeli rozpaczliwy krzyk starszej kobiety, która wzywała pomocy. Mundurowi rzucili się na pomoc, próbując ustalić miejsce, w którym przebywa. Jeden z policjantów pobiegł w kierunku Świętojerskiej, drugi w podwórka przy ul. Freta. Na jednym z nich zauważył straszą panią, która powiedziała, że przed chwilą, jakiś mężczyzna zaszedł ją od tyłu i zerwał z uszu złote kolczyki. Kobieta miała przerwane oba płatki uszne. Mimo stresującej sytuacji zapamiętała kolor ubrania sprawcy, ale powiedziała , że nie mogła za nim pobiec, bo ma trudności z chodzeniem i używa kuli.
Policjant zaczął szukać mężczyzny. Po chwili zauważył ukrytego za rogiem, dobrze znanego 26-letniego Kamila K. Na widok policjanta mężczyzna próbował uciekać. Funkcjonariusz wyciągnął broń i kazał położyć się na ziemi mężczyźnie. Po chwili Kamil K. miał już na rękach kajdanki. W krótkiej rozmowie przyznał się do napaści na kobietę i powiedział, że kolczyki odrzucił w pobliski klomb.
Kamil K. trafił do śródmiejskiej komendy. Tutaj usłyszał zarzut kradzieży za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności. To jednak nie koniec "dokonań" mężczyzny.
Podczas rozpracowywania metod działania sprawcy, policjanci powiązali pewne fakty. 6 marca przy Kruczej doszło do podobnego zdarzenia. Kamil K. śledził w autobusie kobietę ze złotymi kolczkami w uszach. Wysiadł za nią na przystanku, podbiegł i od tyłu zerwał jej kolczyk. Kobieta przewróciła się i złamała nadgarstek. Jak się okazało, kolczyk był bardzo cenny. Jego wartośc wyceniono na około 1200 zł. Kamil K. sprzedał biżuterię za 270 z łotych. W tym przypadku Kamil K. będzie odpowiadał zarozbój. Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.
Kamil K. okradł również głuchoniemego. Policjanci ustalili, że 26-latek śledził dwóch głuchoniemych mężczyzn od Powiśla do Pl. De Gaullea. Kiedy wsiadali do autobusu zerwał jednemu z nich łańcuszek z szyi. To zdarzenia miało miejsce 2 marca.
Niewykluczone, że Kamil K. ma ma swoim koncie inne kradzieże i rozboje w całej Warszawie. Policjanci pracują nad rozwiązaniem innych tego typu spraw. Mężczyzna był wielokrotnie notowany i karany za podobne przestępstwa. Na swoim koncie ma kradzieże kolczyków, kradzież sklepową i włamanie do kina w Górze Kalwarii.
Śródmiejscy policjanci będą wnioskowali o tymczasowe aresztowanie mężczyzny.
ea/ah
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 5.04 MB)