Z przychodni trafiła do policyjnej celi
Policjanci z Piaseczna zatrzymali kobietę, która w jednej z przychodni lekarskiej ukradła portfel z pieniędzmi w kwocie 400 złotych. Kobieta w ostatnim czasie była kilka razy zatrzymywana za podobne przestępstwa. Prokurator wobec Ewy P. zastosował dozór policyjny. Powyższy czyn zagrożony jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Na podejrzanie zachowującą się „pacjentkę” zwróciła uwagę lekarka jednej z przychodni w Piasecznie. Gdy po chwili nieobecności wracała do swojego gabinetu, wychodziła z niego nieznana jej kobieta. Ewa P. nie reagując na pytania lekarki w pośpiechu opuściła przychodnię.
Lekarka zaniepokojona zachowaniem kobiety, po wejściu go swojego gabinetu sprawdziła zawartość torebki. Okazało się, że nie ma portfela z pieniędzmi. Szybko pobiegła do recepcji gdzie akurat czekał na nią mąż. Zaalarmowany mężczyzna wybiegł z przychodni za kobietą. Po krótkim pościgu ujął Ewę P., która w ręku trzymała portfel jego żony. Pieniądze, w kwocie 400 złotych, zdążyła już schować do kieszeni.
Powiadomieni o kradzieży policjanci błyskawicznie pojawili się w przychodni. 63-letnia Ewa P. została zatrzymana i przewieziona na komendę. W trakcie prowadzonych czynności policjanci ustalili, że kobieta w ostatnim czasie była już kilkakrotnie zatrzymywana za podobne przestępstwa. Wczoraj decyzją prokuratury, wobec kobiety został zastosowany środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego. Kradzież zagrożona jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
ea/hkk