Dozorczyni ujęła włamywacza do mieszkania
Czujna dozorczyni ujęła i przekazała policjantom z Ochoty mężczyznę, który włamał się do mieszkania na parterze. 50-letni Witold K. usłyszał już zarzuty. Decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Za kradzież z włamaniem grozi mu kara do 10 lat więzienia.
Przed 18:00 policjanci z Ochoty zostali powiadomieni o tym, że ktoś włamał się do jednego z mieszkań na terenie dzielnicy. Po przybyciu na miejsce, przed blokiem funkcjonariusze zauważyli kobietę szarpiącą się z mężczyzną. Natychmiast ruszyli z pomocą i obezwładnili 50-latka. Na trawniku leżały porozrzucane różne przedmioty m.in. laptop, obraz, biżuteria.
Jak ustalili policjanci, Witold K. wszedł do mieszkania po uprzednim wywarzeniu drzwi balkonowych. Kiedy wychodził z łupami, został zauważony przez dozorczynię bloku, która ujęła włamywacza.
Policjanci zatrzymali mężczyznę. Do komendy zgłosiła się właścicielka mieszkania, która złożyła zawiadomienie. Straty oszacowała na około 48 tys. złotych. Witold K. usłyszał już zarzut kradzieży z włamaniem, a sąd podjął decyzję o jego trzymiesięcznym tymczasowym aresztowaniu. Grozi mu do 10 lat więzienia.
dt, ew