Wpadli podczas kradzieży kabli
Do policyjnych cel trafiła trzyosobowa rodzina, której członkowie są podejrzani o kradzież przewodów telekomunikacyjnych. Funkcjonariusze SOK nakryli ich podczas wykopywania kabla. Błyskawicznie ujęli dwoje z nich, jak się okazało ojca i matkę. Syna znaleźli i zatrzymali policjanci z Pomiechówka. Cała trójka już została przesłuchana i mundurowi przedstawili im zarzuty kradzieży.
Wszystko wydarzyło się w czwartek po 13:00. Wówczas to, do policjantów dotarła informacja, że w Czarnowie, dwie osoby zostały ujęte przez funkcjonariuszy SOK. Z ich relacji wynikało, że osoby te wykopywały odcięty chwilę wcześniej kabel. Policjanci z Pomiechówka ruszyli w pościg za trzecim podejrzewanym. Po chwili Artur K. został również zatrzymany i okazało się, że jest to syn ujętych przez funkcjonariuszy SOK. W pobliżu miejsca zdarzenia stało zaparkowane auto, w którego bagażniku znajdowały się zwoje skradzionego wcześniej drutu oraz piłki do metalu.
Troje warszawiaków trafiło do policyjnych cel. Po zebraniu materiału dowodowego i ustaleniu wstępnych okoliczności sprawy, dochodzeniowcy przesłuchali Beatę K. (38 l.), Bogusława K. (39 l.) oraz ich 20-letniego syna. Cała trójka usłyszała zarzut kradzieży, za którą grozić może kara pozbawienia wolności do 5 lat. Z wstępnych ustaleń policjantów wynika, że w sprawę może być zamieszany także drugi syn zatrzymanych.
ij/rm