Pieniądze pozostały w banku
Błyskawiczna reakcja wywiadowców sprawiła, że mężczyzna, który chciał wyłudzić kredyt po pierwsze nie sfinalizował umowy, a po drugie nie otrzymał gotówki. Policjanci tuż po telefonie z banku natychmiast pojawili się na miejscu i zatrzymali 33-letniego Łukasza R., który przyznał się do winy, twierdził, że zrobił to z uwagi na złą sytuację finansową.Może mu grozić do 5 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze z wydziału wywiadowczo-patrolowego otrzymali informację z banku o podejrzeniu usiłowania wyłudzenia kredytu. Policjanci nie czekali ani chwili, natychmiast pojawili się we wskazanej placówce i przystąpili do interwencji.
Na miejscu okazało się, że 33-letni Łukasz R. ubiegał się o kredyt w wysokości 4500 złotych. W tym celu przedłożył w banku fałszywe dokumenty w postaci zaświadczenia o zatrudnieniu i zarobkach. Dokumenty zostały zabezpieczone, a mężczyzna trafił do policyjnej celi. Do podpisania umowy nie doszło i pieniądze pozostały w banku.33-latek od razu przyznał się do winy, swoje postępowanie tłumaczył kruchą sytuacją finansową.
Dziś w wydziale do walki z przestępczością gospodarczą i korupcją policjanci skompletują materiał dowodowy, a następnie doprowadzą zatrzymanego do prokuratury, gdzie zostanie mu przedstawiony zarzut i zapadnie decyzja o jego dalszym losie. Może mu grozić do 5 lat pozbawienia wolności.
dt, jw