Ukradł wota z kościoła
Piaseczyńscy kryminalni trafnie wytypowali i zatrzymali złodzieja, który włamał się gabloty kościelnej i ukradł biżuterię złożoną jako wota o wartości 15 tys. złotych. Sprawcą kradzieży okazał się Marek Sz. mieszkaniec Warszawy. Mężczyzna wczoraj usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Zarzut paserstwa usłyszał Michał F., który kupił kradzioną biżuterię. Policjanci odzyskali większość skradzionych rzeczy, które niebawem wrócą do kościoła.
Trzy dni temu piaseczyńscy policjanci przyjęli od proboszcza jednej z miejscowych parafii zawiadomienie o kradzieży z włamaniem. Do zdarzenia doszło kilka dni temu o 6.00 rano. Sprawca wykorzystał fakt, że kościół już był otwarty i przez chwilę nikogo nie było. Włamał się do gabloty, w której były złożone wota, głównie złota biżuteria. Włamywacz ukradł biżuterię o wartości 15 tys. złotych.
Wyjaśnieniem tej sprawy od razu zajęli się piaseczyńscy kryminalni. Funkcjonariusze rozpoczęli typowanie potencjalnych sprawców kradzieży, analizowali przesłuchania świadków i zebrane materiały w tej sprawie. Krąg osób podejrzewanych zawęził się do kilku osób. Po dokonanych ustaleniach i sprawdzeniach kryminalni zapukali do drzwi Marka Sz. mieszkańca Warszawy.
Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komendy. W trakcie prowadzonych czynności okazało się, że mężczyzna zdążył już sprzedać za 6 tys. skradzioną biżuterię. Policjanci natychmiast podjęli czynności mające na celu odzyskanie skradzionych złotych precjozów. Wczoraj ustalili lombard, w którym mężczyzna dokonał transakcji i odzyskali większość skradzionych przedmiotów.
42-letni Marek Sz. usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem i dobrowolnie poddał się karze, a 29-letni Michał F. zarzut paserstwa. O ich dalszym losie zdecyduje sąd. Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
dt, hkk