Dozorca, włamywacz i paser w jednej osobie
Był dozorcą na placu budowy jednego z odcinków autostrady a2 w Jakubowie. Zamiast jednak wieść uczciwy żywot, postanowił „dorobić” sobie do pensji. Udowodniono mu, że włamał się do koparki i spuścił z niej 100 litrów paliwa, a podczas przeszukania jego posesji odnaleziono 2300 litrów oleju napędowego, prawdopodobnie pochodzącego z kradzieży, a do tego materiały budowlane skradzione pochodzące z miejsca gdzie pracował. Teraz grozi mu nawet 10 lat więzienia.
Policjanci z Komisariatu Policji w Dobrem przyjęli zgłoszenie, że na terenie budowy odcinka autostrady A2, przebiegającego w okolicach Jakubowa, włamano się do koparki, z której spuszczono 100 litrów oleju napędowego. Wyjaśnieniem sprawy zajęli się funkcjonariusze z zespołu kryminalnego dobrzańskiego Komisariatu. Policjanci przeanalizowali dokładnie okoliczności jakich mogło dojść do włamania.
Na pierwszy plan policyjnych podejrzeń wysunął się dozorca, który mógł być zamieszany w kradzież paliwa. Dopiero przeszukanie jego posesji dało wiele odpowiedzi, drążącym temat policjantom.W stodole i innych pomieszczeniach gospodarskich odnaleziono w sumie 2300 litrów oleju napędowego oraz wiele materiałów budowlanych, w tym belki szalunkowe, druty stalowe, których kradzieży nikt do tej pory nie zgłaszał.
Okazało się, że dozorca, którym był 56-letni Eugeniusz G. od dłuższego czasu kradł i skupował materiały budowlane, kradzione i wynoszone z miejsca w którym na co dzień pracował. Mężczyźnie przedstawiono zarzuty popełnienia kradzieży, włamań i paserstwa kradzionych materiałów budowlanych.Teraz grozi mu nawet 10 lat pozbawienia wolności. Policjanci sprawdzają jeszcze inne watki tej sprawy i analizują, czy w kradzieże paliw i infrastruktury drogowej nie były zamieszane inne osoby.
Dn