Odpowie za kradzież elektronarzędzi
Policjanci ze Śródmieścia ostatniej nocy zatrzymali Mariusza M. Mężczyzna jest podejrzewany o kradzież elektronarzędzi z miejsca swojej byłej pracy. Pokrzywdzony straty wycenił na kilka tysięcy złotych. 29-latek, mając ponad 2 promile, trafił do izby wytrzeźwień. Dzisiaj policjanci prowadzący sprawę przedstawią mu zarzut kradzieży, za co grozi do 5 lat więzienia.
Do oficera dyżurnego ze Śródmieścia wpłynęła informacja, że z remontowanego przy ul. E Plater mieszkania skradziono elektronarzędzia. Sprawcą zdarzenia okazał się były pracownik tej firmy. Mężczyzna przyszedł do remontowanego mieszkania przy E. Plater i zabrał stamtąd elektronarzędzia. W czasie, gdy to robił doszło do szarpaniny z innymi pracownikami tej firmy.
Po ustaleniu rysopisu policyjny patrol ruszył na poszukiwanie sprawcy. Po kilkunastu minutach w okolicy Pałacu Kultury i Nauki zauważono mężczyznę, który wyglądał podobnie jak sprawca kradzieży. Po wylegitymowaniu nie było już żadnych wątpliwości. Zatrzymany to 29-letni Mariusz M.
Przy mężczyźnie policjanci znaleźli i zabezpieczyli elektronarzędzia, które wcześniej skradł. Po badaniu alkomatem trafił do izby wytrzeźwień. Za czyn, którego się dopuścił grozi mu do 5 lat więzienia.
ea/to