Poplamił krwią i zrobił dziurę
Śródmiejscy policjanci zatrzymali obywatela Łotwy, który w jednym z centrów handlowych uszkodził dwie pary spodni. Mężczyzna poplamił ubrania krwią, a w jednej z par urwał klips zabezpieczający, rozrywając materiał. Teraz odpowie za zniszczenie mienia. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Śródmiejscy policjanci zostali wezwani do jednego z centrów handlowych przy Al. Jana Pawła. Oczekiwała tam właścicielka sklepu wraz z pracownikiem ochrony, który trzymał mężczyznę. Kobieta oświadczyła, że ujęty mężczyzna zniszczył dwie pary spodni wartości 358 zł. Jak się okazało, 48-letni mężczyzna ze zranioną ręką wziął dwie pary spodni. W jednej z nich wyrwał klips zabezpieczający i zrobił dziurę. Obie pary zakrwawił, tak że do niczego się już nie nadawały. Po tym jak właścicielka kazała zapłacić za uszkodzony towar, okazało się, że mężczyzna nie ma pieniędzy.
Łotysz został zatrzymany i przewieziony do komendy przy ul. Wilczej. Minioną noc spędził w policyjnej izbie zatrzymań. Dzisiaj policjanci przedstawią mu zarzut zniszczenia mienia.
ea/ah