Zlikwidowana plantacja na Mokotowie
Zlikwidowana plantacja konopi znajdowała się w jednorodzinnym domu na terenie Mokotowa. Funkcjonariusze stołecznego wydziału do walki z przestępczością narkotykową zatrzymali 25-letniego obywatela Wietnamu, który odpowie teraz za nielegalną uprawę. Mężczyźnie grozi teraz do 8 lat pozbawienia wolności.
Policyjna akcja miała miejsce kilka dni temu na warszawskim Mokotowie. Funkcjonariusze zajmujący się walką z przestępczością narkotykową KSP weszli do domu jednorodzinnego, gdzie zastali 25-letniego obywatela Wietnamu. Wewnątrz posesji w sześciu pomieszczeniach znaleziono ponad 800 krzewów konopi oraz specjalistyczny sprzęt wykorzystywany przy uprawie tych roślin, między innymi: lampy grzewcze, wentylatory i rozdzielnie prądu.
Dzięki pracy stołecznych policjantów na rynek nie trafi marihuana, która miała powstać z rosnących tam roślin. Zebrane krzewy zostaną teraz poddane ekspertyzie, a następnie zniszczone. Zatrzymany przez policjantów mężczyzna został aresztowany przez Sąd na trzy miesiące. Za uprawę konopi grozić mu może nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze podkreślają, że sprawa ta ma charakter rozwojowy, nie wykluczają też kolejnych zatrzymań.
ab
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 3.21 MB)