Wyszli z lekcji i ukradli
Podczas lekcji z plecaka jednego z uczniów zginął telefon komórkowy. Wszystko wskazuje na to, że w sprawę mogą być zamieszani dwaj nastoletni chłopcy. Policjanci z Nowego Dworu Mazowieckiego zatrzymali 17-latka i jego o rok młodszego kolegę.
Policjanci z zespołu do spraw nieletnich i patologii nowodworskiej komendy, wstępnie wyjaśnili sprawę kradzieży telefonu komórkowego. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że do przestępstwa mogło dojść podczas lekcji wf-u. Wówczas uczniowie ćwiczyli, a ich rzeczy były pozostawione w szatni. Wtedy sprawca skradł telefon z plecaka i uciekł.
Wyjaśniając okoliczności zdarzenia, policjanci trafili do dwóch nastolatków. Jak wynika z ich ustaleń jeden z uczniów pilnował, czy nikt nie nadchodzi, a drugi w tym czasie skradł aparat. Chłopcy w najbliższym czasie odpowiedzą za swoje zachowanie. 17-letni Jacek W. przed sądem karnym, a jego 16-letni kolega przed obliczem sądu do spraw rodzinnych i nieletnich. Policjanci ustalają także, gdzie jest telefon komórkowy.\
ea/ij