Mimo gęstej mgły rozpoznał swoje auto
32-latek ujął złodzieja swojego auta. 36-letni Krzysztof Ś. w chwili zatrzymania miał na rękach gumowe rękawiczki. Policjanci z Targówka zabezpieczyli do sprawy znalezione przy nim klucze, pilota do bramy, czipy do kluczyków oraz zagłuszacz do urządzeń GSM. 36-letni Krzysztof Ś. usłyszał zarzut usiłowania kradzieży auta dostawczego marki VW i został tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy.
Z ustaleń policjantów z Targówka wynikało, że 32-latek o północy wracał z żoną z kina, gdy zobaczył na osiedlowej drodze auto. Ponieważ była gęsta mgła, jechało powoli w jego kierunku. Gdy mijał je na wąskiej drodze, uświadomił sobie, że to była jego własność. Wtedy zaczął głośno krzyczeć „złodzieje”.
Dwaj mężczyźni, którzy jechali autem, wystraszyli się hałasu, jaki narobił pokrzywdzony. Wyskoczyli z auta i zaczęli uciekać. 32-latek dogonił jednego z nich. Był nim 36-letni Krzysztof Ś. miał na rękach gumowe rękawiczki. Policjanci, którzy przyjechali i zatrzymali go znaleźli przy nim klucze, pilota do bramy, czipy do kluczyków oraz zagłuszacz do urządzeń GSM.
36-letni Krzysztof Ś. usłyszał zarzut usiłowania kradzieży auta dostawczego marki VW i został tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy. Policjanci z Targówka pracują nad zatrzymaniem drugiego ze sprawców.
ea/mb