Amfetamina w podsufitce
Zaczęło się od zwykłej kontroli drogowej, a skończyło na zatrzymaniu dwóch mężczyzn, kierowcę i pasażera. Wolscy policjanci znaleźli ukryte w różnych miejscach samochodu kilkanaście działek amfetaminy i marihuany. Funkcjonariusze ustalają właściciela narkotyków oraz skąd je miał.
Dochodziła północ, gdy kierowca i pasażer opla vectry zostali zatrzymani do kontroli drogowej przy ulicy Żytniej. W czasie sprawdzania tożsamości jeden z mężczyzn ukradkiem wysypywał białą substancję na podłogę w aucie. Późniejsze badanie testerem wykazało, że jest to amfetamina.
Policjanci szczegółowo przeszukali kontrolowany pojazd i znaleźli kolejne narkotyki. Pod obudową hamulca ręcznego ujawnili wagę elektroniczną i torebkę z biały sypkim proszkiem. Funkcjonariusze zwrócili uwagę na obudowę światełka wewnętrznego. Tam policjanci znaleźli metalowe pudełko, a w nim 11 działek amfetaminy i działkę marihuany. 29-letni Jan K., właściciel auta oraz jego kompan, Robert O. (32 l.) zostali zatrzymani do wyjaśnienia.
kn/ij