Wpadł bo używał cudzej karty
Bogdan Ch. wpadł, gdy próbował zapłacić za zakupy nie swoją kartą bankomatową. Policjanci z Nowego Dworu Mazowieckiego zatrzymali go i przedstawili mu zarzut posługiwania się dokumentem stwierdzającym prawo majątkowe innej osoby. O dalszym losie 56-latka zadecyduje sąd. Może mu grozić do 2 lat pozbawienia wolności.
Wszystko zaczęło się od tego, że mężczyzna próbował zapłacić kartą bankomatową za alkohol i papierosy, na jednej z nowodworskich stacji paliw. Sprzedawca spostrzegł, że na karcie zatarte jest nazwisko właściciela. O swoim spostrzeżeniach powiadomił policjantów z Nowego Dworu Mazowieckiego. Policjanci wylegitymowali mężczyznę, który miał kartę razem z numerem PIN, zapisanym na skrawku papieru.
Wstępne ustalenia wykazały, że Bogdan Ch. nie do końca wie, skąd ma kartę bankomatową. Przypuszczał, że może ktoś mu ją podrzucił podczas wieczornej imprezy zakrapianej alkoholem, ale nie wie kto. W związku z tym, że posługiwanie się nie swoim dokumentem stwierdzającym prawo majątkowe innej osoby jest przestępstwem, 56-latek został zatrzymany. Za tego typu przestępstwo grozić może kara pozbawienia wolności do 2 lat.
Zanim mężczyzna trafił do policyjnej celi, policjanci sprawdzili jego stan trzeźwości. Badanie alkomatem wykazało, że w chwili zatrzymania miał 2 promile alkoholu w organizmie.
dt, ij