Rodzinna gehenna przerwana
60-letni Włodzimierz Ch. od kilku lat znęcał się nad rodziną. W lipcu 2008 roku sąd skazał go na dziewięć miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu. Zobowiązał również do podjęcia leczenia z alkoholizmu. Rodzina w końcu czuła się bezpiecznie. Niestety w marcu rodzinny dramat powrócił. Włodzimierz Ch. został zatrzymany.
60-latek nadużywał alkoholu, a gdy był pod jego wpływem na własnej żonie i dziecku ćwiczył rodzinne programy wychowawcze własnego autorstwa. Bił, poniżał i wyzywał. Często kobieta z dzieckiem z obawy przed mężem uciekała z domu. W końcu, w zeszłym roku zdecydowała się o rodzinnym dramacie poinformować otwocką policję.
W rezultacie, decyzją sądu mąż otrzymał za swoje postępowanie wyrok skazujący oraz został zobowiązany do podjęcia leczenia, by wydobyć go z alkoholizmu. Życie domowe wróciło do właściwych ram. Niestety nie na długo. Na początku marca Włodzimierz Ch. powrócił do alkoholu, a tym samym do psychicznego maltretowania żony i dziecka.
Wczoraj w trakcie kolejnej awantury jaką zafundował ojciec swoim bliskim, kobieta ponownie poprosiła o pomoc Policję. Włodzimierz Ch. jest dziś w policyjnym areszcie. Gdy wytrzeźwieje zostaną mu przedstawione zarzuty znęcania się nad rodziną. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje do 5 lat pozbawienia wolności.
dt, js