„Bo dzieci nie chciały jeść”
Pruszkowscy dzielnicowi zatrzymali 38-letniego Konrada T., który stanie pod zarzutem znęcania się nad rodziną. Dziećmi zajęła się mama. Zatrzymanemu grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Przed godziną 19 do dyżurnego w Pruszkowie zadzwoniła anonimowa osoba, która powiadomiła o krzykach z jednego z mieszkań przy ul. Obrońców Pokoju. Już na podwórku policjanci słyszeli krzyki, wulgaryzmy i groźby. Wynikało z nich, że dorosły mężczyzna w taki sposób „przekonuje ” dzieci do jedzenia. Zza drzwi słychać było również popłakiwanie dzieci.
Kiedy funkcjonariusze zapukali i zapowiedzieli się, że reprezentują Policję w mieszkaniu zapanowała cisza. Mężczyzna, który otworzył drzwi potwierdził, że jego nerwy były spowodowane niechęcią syna do posiłku. Dzielnicowym nie spodobały się ślady, jakie spostrzegli u jednego z dzieci. Ojciec wyjaśnił, że to od uderzenia klockiem w czasie zabawy. Policjanci w to nie uwierzyli, a wezwane na miejsce pogotowie ratunkowe nie wykluczyło, że jest to wynik stosowania przemocy. Ponadto od Konrada T. wyraźnie wyczuwalny był alkohol.
Chłopcem i dziewczynką w wieku 2 i 3 latka zajęła się mama. Kobieta złożyła również zawiadomienie o znęcaniu się nad nią i dziećmi. Po zbadaniu okazało się, że 38-latek ma prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. Policjanci doprowadza mężczyznę do prokuratury. Grozi mu do 5 lat więzienia.
dn/rsz