Sprawca włamań do samochodów w rękach policjantów
Policjanci z Wilanowa zatrzymali sprawcę włamań do pojazdów oraz odzyskali samochodowe akcesoria. Michał K. wpadł, kiedy na kradzionym rowerze wracał z „roboty”. 29-latek usłyszał sześć zarzutów za popełnione przestępstwa, ale na swoim koncie może mieć znacznie więcej włamań. Wczoraj został tymczasowo aresztowany przez sąd. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.
Funkcjonariusze z wilanowskiego komisariatu zostali powiadomieni, że na ulicy Zapłocie stoi toyota z powybijanymi szybami. Kiedy mundurowi dojeżdżali na miejsce zwrócili uwagę na mężczyznę, który wyjeżdżał rowerem z pobliskiego osiedla. Policjanci postanowili sprawdzić, co ma w plecaku i co robi o tej porze w tym rejonie.
Mundurowi znaleźli w plecaku Michała K. kilka sztuk nawigacji, uchwyty do nich oraz przewody zasilające urządzenia samochodowe. 29-latek tłumaczył funkcjonariuszom, że dostał te rzeczy od osób, u których pracuje. Mundurowi postanowili sprawdzić, czy mężczyzna nie ma związku z wybitą szybą w zaparkowanej nieopodal toyocie. Jak się potem okazało, z samochodu zniknęła nawigacja, dokładnie taka jak znalazła się w jego plecaku. Po sprawdzeniu okolicznego parkingu policjanci znaleźli jeszcze inne pojazdy, które miały wybite szyby. Michał K. został zatrzymany.
Kryminalni z Wilanowa ustalili, że mężczyzna tej nocy włamał się do czterech samochodów. 29-latek najpierw wybijał szyby w pojazdach prawdopodobnie ogrodowym sekatorem, a potem kradł z wnętrza pozostawione przedmioty i samochodowe akcesoria. Tej nocy ukradł również rower z posesji przy tej samej ulicy, na którym został przyłapany przez policjantów. Policjanci przedstawili Michałowi K. sześć zarzutów z popełnione przestępstwa. Jak się okazało, 29-latek miał na swoim koncie jeszcze jedną kradzież roweru. Niewykluczone, że dokonał również innych włamań. Teraz może trafić za kratki nawet na 10 lat.
ea/mb
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 1.45 MB)