Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Przebił opony w czterech autach

Data publikacji 02.09.2011

50–letniego Zbigniewa R. zatrzymali kryminalni z Pragi Północ. Mężczyzna na parkingu centrum handlowego na Targówku przebił w kilkudziesięciominutowych odstępach opony w renault master, vw passacie, toyocie hillux i toyocie auris. Spowodował straty w wysokości ponad 1000 złotych. Policjanci znaleźli w aucie, którym się poruszał Zbigniew R. wraz z 55–letnim kolegą, trzy noże oraz kilka telefonów komórkowych.

Na parkingu centrum handlowego na Targówku mężczyzna poruszający się fordem mondeo przebił oponę w renault master. Kryminalni z Pragi Północ dowiedzieli się o tym o 11.00. Kilkanaście minut później byli już na miejscu. Objęli obserwacją wskazanych przez ochronę dwóch mężczyzn – kierowcę forda mondeo oraz pasażera, który uszkodził renault master. Wszystko wskazywało na to, że działali metodą  „na kolec”.

Mężczyzna, który przebił opony w renault master uszkodził w kilkudziesięciominutowych odstępach jeszcze vw passata, toyotę hillux i toyotę auris. Pierwszy na parkingu pojawił się kierowca ostatniego z uszkodzonych aut. Kiedy ruszył, obserwowani przez kryminalnych mężczyźni pojechali za nim. Potem wszystko potoczyło się według znanego już policjantom scenariusza – kierowca toyoty auris zatrzymał się na skrzyżowaniu ulic Głębockiej i Malborskiej, aby zmienić koło, mężczyźni z forda mondeo zaparkowali auto po drugiej stronie ulicy Malborskiej, pasażer wysiadł i szybkim krokiem skierował się w stronę zmieniającego koło mężczyzny, kierowca został w aucie i czekał na wspólnika.

Przygotowani na taki przebieg wydarzeń kryminalni błyskawicznie zatrzymali obu mężczyzn. 55–letni kierowca i pasażer 50–letni Zbigniew R. trafili do policyjnego aresztu. Podczas przeszukania auta, którym się poruszali zatrzymani mężczyźni, policjanci zabezpieczyli trzy noże i kilka telefonów komórkowych.

Zebrany materiał dowodowy pozwolił na postawienie 50–letniemu Zbigniewowi R. trzech zarzutów uszkodzenia aut na kwotę ponad 1000 złotych. Może mu grozić do pięciu lat pozbawienia wolności. Kierowca został przesłuchany w charakterze świadka i zwolniony do domu.

 

ak, mb

Powrót na górę strony