3 zatrzymanych, 4 zarzuty i areszt
W ręce policjantów z wydziału do walki z przestępczością narkotykową wpadli dwaj mężczyźni ze strzykawkami w ręku. Kamil R. nie zdążył jeszcze zażyć narkotyku i on odpowie za posiadanie środków odurzających, natomiast strzykawka Przemysława C. była już pusta, usłyszał 2 zarzuty udzielania narkotyków. Niedługo później zatrzymany został diler, 25-letni Kamil R., na podstawie decyzji sądu trafił do aresztu na co najmniej 3 miesiące.
Policjanci zwalczający przestępczość narkotykową w trakcie obserwacji okolicy, gdzie według ich informacji może dochodzić do transakcji środkami odurzającymi, zauważyli młodych mężczyzn, którzy kręcili się wokół zarośli. Na widok mundurowych jeden z nich gwałtownie odrzucił w krzaki strzykawkę. Po chwili okazało się, że były w niej narkotyki. Pozostali mężczyźni też mieli strzykawki, tyle że były już puste.
Sprawnie przeprowadzona interwencja zakończyła się zatrzymaniem dwóch 27-latków, Przemysław C. usłyszał 2 zarzuty udzielania środków odurzających, natomiast Zbigniew S. posiadania narkotyków.
Na tym policjanci nie poprzestali. Bardzo szybko dotarli do dilera. 25-letni Kamil R. był już znany z wcześniejszych zatrzymań. Tym razem zgromadzony materiał dowodowy pozwolił prokuratorowi na przedstawienie zarzutu handli narkotykami. Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego na okres 3 miesięcy.
ea/jw