„Ogrzewał się” aż w pięciu samochodach
42-letni obywatel Ukrainy wpadł w ręce wilanowskich policjantów, kiedy próbował uruchomić osobową hondę. Samochód upatrzył sobie wcześniej. Nie zdołał nim odjechać. Do tego włamał się również do pięciu zaparkowanych pojazdów, które dokładnie splądrował. Naraził ich właścicieli na łączne straty przekraczające 7 tysięcy złotych, twierdząc, że chciał się jedynie ogrzać. Dzisiaj o losach podejrzanego zadecyduje warszawski sąd.
Wczesnym rankiem wilanowscy policjanci interweniowali na ulicy Maltańskiej. Tam miał przebywać mężczyzna, który „kręci” się między zaparkowanymi samochodami. Mundurowi podeszli do osobowej hondy, w której była wybita przednia szyba. W środku siedział obywatel Ukrainy. Na widok stróżów prawa chciał szybko opuścić pojazd. Nie pozwolili mu na to policjanci, którzy zauważyli uszkodzoną kolumnę kierownicy oraz nieporządek w samochodzie.
Najprawdopodobniej mężczyzna próbował ukraść samochód, w którym został zatrzymany. Podobne uszkodzenia mundurowi stwierdzili w zaparkowanej tuż obok niego hondzie, której nie zdołał uruchomić. Do tych samochodów złodziej dostał się, pokonując zamki w drzwiach. W trzech innych samochodach powybijał szyby, a następnie splądrować wnętrza.
Mężczyzna przyznał się do wszystkich stwierdzonych uszkodzeń. Początkowo twierdził, że do środka samochodów wchodził, aby się ogrzać. Po ogłoszeniu mu pięciu zarzutów nie chciał podać powodu swojego przestępczego zachowania. Wartość osobowych hond, którymi 42-latek nie zdołał odjechać oszacowano na kwotę 70 tysięcy złotych. Uszkodzenia, jakie spowodował przekroczyły kwotę 7 tysięcy złotych.
Obywatel Ukrainy naraził inne osoby na finansowe straty, a siebie na karę nawet do 10 lat więzienia. Dzisiaj o losach podejrzanego zadecyduje warszawski sąd. Policjanci z Wilanowa doprowadzą 42-latka przed oblicze wymiaru sprawiedliwości z wnioskiem o jego tymczasowe aresztowanie.
ea/ao
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 2.11 MB)