Wpadł na gorącym uczynku
W ręce właściciela jednej z firm w Sulejówku wpadł włamywacz, który próbował ukraść akcesoria oświetleniowe i elektroniczne do samochodów. Policjanci, którzy przyjechali zatrzymać mężczyznę, zabezpieczyli samochód, którym włamywacz miał wywieźć przygotowane fanty. Cały skradziony towar odzyskano, a 48-letniemu Piotrowi K. przedstawiono zarzut popełnienia kradzieży z włamaniem. Może mu grozić do 10 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z komisariatu w Sulejówku dostali zgłoszenie od właściciela jednej z miejscowych firm, który wspólnie z kolegą ujął złodzieja. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce zatrzymali włamywacza, którym okazał się Piotr K. (l.48).
Okazało się, że mężczyzna rozciął siatkę i wszedł na teren firmy, następnie wyłamał drzwi do magazynu i wyniósł akcesoria samochodowe, między innymi komputery pokładowe i reflektory. Policjanci dokładnie sprawdzili okolicę i znaleźli mercedesa, w którym znaleziono wcześniej skradzione przedmioty.
Towar zwrócono właścicielowi, a Piotra K.przewieziono do komendy, gdzie mężczyźnie przedstawiono zarzut popełnienia kradzieży z włamaniem. Grozi mu nawet 10 lat pozbawienia wolności. Został ponadto objęty dozorem Policji.
dt, dn