Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Gdyby nie słup auto mogłoby wlecieć do domu

Data publikacji 15.08.2011

Wczoraj trzej, młodzi mężczyźni podróżujący fordem mondeo, zjechali na pobocze w Popowie Borowym, uszkodzili ogrodzenie i uderzyli w słup trakcji elektrycznej. Betonowy obiekt zapobiegł silnemu uderzeniu w dom. Policjanci z Nowego Dworu Mazowieckiego odkryli, że wszyscy trzej mężczyźni byli pod wpływem alkoholu. Każdy z nich miał powyżej 2 promili alkoholu w organizmie. Teraz funkcjonariusze muszą ustalić, który z nich był kierowcą w trakcie zdarzenia drogowego.

Do zdarzenia doszło wczoraj przed 18:00 w Popowie Borowym (gm. Nasielsk). Jak wynika z ustaleń policjantów, kierowca forda mondeo na łuku drogi, najprawdopodobniej z powodu nadmiernej prędkości, stracił panowanie nad autem. Pojazd zjechał do przydrożnego rowu, wjechał na prywatną posesję, niszcząc ogrodzenie. Zatrzymał się dopiero na słupie. Gdyby nie ten betonowy obiekt, samochód uszkodziłby dom. W pojeździe oprócz kierującego było dwóch pasażerów.

Gdy policjanci przybyli na miejsce zdarzenia wszyscy trzej mężczyźni, w wieku od 18 do 23 lat, byli już poza pojazdem. Żaden z nich nie przyznawał się do kierowania samochodem. Dlatego policjanci sprawdzili stan trzeźwości całej trójce. Okazało się, że wszyscy byli pod wpływem alkoholu. Wyniki badań alkomatem wykazały im od 2,2 do 2,7 promila alkoholu w organizmie. Wszyscy trzej mężczyźni trafili do szpitala. Policjanci ustalają, który z nich kierował w czasie wypadku. Świadków zdarzenia prosimy o kontakt z nasielskimi policjantami, nr tel. 23 69-12-207.
ij/dm

Powrót na górę strony