Piwo i bagietkę zjadł, a ubrania założył na siebie
Policjanci z warszawskich Włoch zatrzymali 27-letniego Tomasza J. Mężczyzna w sklepie najpierw wypił piwo i zjadł bagietkę, a następnie próbował wynieść na sobie buty, skarpety oraz kamizelkę. Sklep wycenił wartość strat na 460 złotych. Teraz grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Po 19:00 do sklepu w Al. Krakowskiej wszedł mężczyzna. Najpierw udał się do działu z alkoholem. Nie wiedząc, że obserwuje go kamera przemysłowa, wziął z półki piwo i wypił. Następnie przeszedł na dział z pieczywem, gdzie skonsumował bagietkę. Zanim opuścił sklep w przymierzalni założył na siebie buty, kamizelkę i skarpety. Po przekroczeniu linii kas został ujęty przez pracowników ochrony i przekazany policjantom z Ursusa.
27-latek został przewieziony do policyjnej celi. Sklep wartość strat wycenił na 460 złotych. Dzisiaj sprawą Tomasza J. zajmą się śledczy. Mężczyzna, prawdopodobnie, usłyszy zarzut kradzieży w warunkach recydywy. O jego dalszym losie zdecyduje sąd. Za kradzież grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
ec