Ukradł księdzu 7500 złotych
Dzięki kryminalnym z Jagiellońskiej światło dzienne ujrzała sprawa kradzieży, która miała miejsce w kwietniu, w jednym z północnopraskich kościołów. Zatrzymany przez nich 30-letni Rafał D. przyznał się, że ukradł księdzu 7500 złotych. Była to ofiara złożona na dekorację kwiatową Grobu Pańskiego z okazji Świąt Wielkanocnych.
Kryminalni z Targówka zatrzymali poszukiwanego przez północnopraskich policjantów 30-letniego Rafała D. Był on podejrzewany o kradzieże złotych łańcuszków. Podczas rozpytania okazało się, że nie był to dobry trop. Policjanci ujawnili jednak inne przestępstwo, którego dopuścił się zatrzymany mężczyzna.
30–latek przyznał się, że w kwietniu okradł księdza. Ukradł mu z szuflady znajdującej się na zakrystii jednego z północnoparskich kościołów 7500 złotych. Była to ofiara złożona na dekorację kwiatową Grobu Pańskiego z okazji Świąt Wielkanocnych.
Ksiądz nie zgłosił wtedy sprawy do policji. Policjanci potwierdziwszy u niego zdarzenie, dopiero teraz przyjęli zawiadomienie o kradzieży.
Rafał D. po wysłuchaniu zarzutu kradzieży w warunkach recydywy, poddał się dobrowolnie karze 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata. Obiecał również, że zwróci księdzu ukradzione pieniądze.
ak, mb