Obywatel Ukrainy zasnął w aucie, które pchał obywatel Gruzji
Stołeczni policjanci zatrzymali obywatela Ukrainy, który zasnął za kierownicą i spowodował kolizję. Jego auto, które było zepsute pchał obywatel Gruzji. Mężczyźni przyjechali do Warszawy i szukali hotelu. 45-letni kierowca, był pod wpływem narkotyków. Dzisiaj usłyszał zarzut. Może mu grozić do 2 lat pozbawienia wolności.
Około 21.00 na ulicy Szanajcy doszło do kolizji forda z fiatem cinquecento. Właścicielka fiata zadzwoniła po policję. Widziała, jak mężczyzna pchał forda w kierunku ulicy Namysłowskiej. Inny siedział za kierownicą. Miał problemy z uruchomieniem silnika. W pewnym momencie zasnął. Mężczyzna, który pchał forda nie zauważył tego. Auto wjechało na chodnik i zderzyło się z fiatem.
Policjanci z ruchu drogowego ustalili, że kierowca był pod wpływem środków odurzających i zatrzymali go.
Kierowca, 45-letni obywatel Ukrainy wspólnie ze swoim kolegą obywatelem Gruzji szukali hotelu. Nie znali Warszawy. Nie wiedzieli jakim sposobem znaleźli się na Pradze Północ.
Dzisiaj 45-latek usłyszał zarzut jazdy pod wpływem narkotyków i otrzymał mandat za spowodowanie kolizji. Może mu grozić do dwóch lat więzienia.
dt, mb