Obywatel zareagował, policjanci zatrzymali - Aktualności - Komenda Stołeczna Policji

Dochodziła 16:40, kiedy na numer 112 zadzwoniła kobieta i poinformowała, że trzech mężczyzn próbuje się włamać do domu jednorodzinnego na terenie Brwinowa. Kiedy sprawcy zorientowali się, że zostali zauważeni próbowali rowerami uciec z miejsca zdarzenia. Kobieta, która zaalarmowała policję nie dała za wygraną i ruszyła w rowerowy pościg za jednym ze sprawców.

Natychmiast przekazano tę informację do wszystkich patroli. Mundurowi, którzy przyjechali pierwsi pod wskazany adres, spostrzegli uciekającego na rowerze mężczyznę. Po krótkim pościgu został on zatrzymany. Bartłomiej G. twierdził, że nie ma nic wspólnego z włamaniem, że przed chwilą wyjechał z domu. Naoczny świadek rozpoznał zatrzymanego, jako sprawcę usiłowania włamania do domu. Chwilę później w miejscu zamieszkania jednego z pozostałych sprawców, zatrzymano 15- letniego Adriana K. i 13- letniego Sebastiana W..

Podczas przesłuchania żaden z zatrzymanych nie przyznał się do winy. Mężczyźni obarczali się wzajemnie winą. 18- latek twierdził, że to nieletni chłopcy byli pomysłodawcami włamania, on natomiast jest niewinny, bo tylko stał i przyglądał się jak pracują koledzy. Natomiast Adrian i Sebastian twierdzili, że w ogóle nie byli na tej posesji, gdzie dokonano włamania, tylko na sąsiedniej.

Adrian K., Sebastian W. oraz Bartłomiej G. usłyszeli po dwa zarzuty: usiłowanie kradzieży z włamaniem oraz zniszczenia mienia. Sprawcy nie tylko chcieli wynieść z domu wartościowe rzeczy. Chcąc dostać się do ukrytych pod boazerią przewodów elektrycznych, porąbali ją siekierą. Pokrzywdzony oszacował straty na kwotę 15 tysięcy złotych.

Nieletni za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem rodzinnym, natomiast 18- latek przed sądem karnym. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.

ac/io