Wpadka drogowego recydywisty
Tomasz L. wielokrotny recydywista alkoholowy, może stracić całkowicie uprawnienia, za jazdę w stanie nietrzeźwości i trafić do więzienia, za złamanie sądowego zakazu. Pijany kierowca tym razem wpadł podczas kontroli drogowej, prowadzonej przez kryminalnych. 28-letni Tomasz L. znów prowadził auto „po kielichu”. Niebawem czeka go sprawa karna w mińskim sądzie.
Kryminalni patrolowali tego dnia mińskie rewiry. W pewnej chwili, w okolicy ulicy Kolejowej, zauważyli seata Toledo, za kierownicą którego siedział Tomasz L. (l. 28). Tego mężczyznę doskonale znali stróże prawa. Był już karany za spowodowanie wypadku drogowego, w wyniku którego młody mężczyzna, nieżyjący już dzisiaj mieszkaniec Siedlec, odniósł bardzo poważny uraz głowy.
Policjanci zatrzymali seata do kontroli, a Tomasza L. zbadali alkomatem. I tym razem znowu przeczucie ich nie zmyliło. Tomasz L. miał ponad pół promila alkoholu w organizmie. Okazało się też, że jechał samochodem, pomimo sądowego zakazu,, który miał go obowiązywać do 2014 roku.
Tomasz L. stanie ponownie przed obliczem sędziego. Grozi mu całkowita utrata uprawnień i odwieszenie poprzednich wyroków. Policjanci przestrzegają naśladowców tego mężczyzny. Tacy kierowcy jak Tomasz L. bywają często sprawcami drogowych tragedii. Dlatego warto zachować rozwagę i nie wsiadać za kierownicę, nawet po najmniejszej ilości alkoholu.
ac/dn