Kolejne zatrzymania ,,na wnuczka"
Wolscy policjanci zatrzymali oszustów stosujących metodę potocznie zwaną "na wnuczka". Przestępcy wpadli w pułapkę dzięki czujności 89-letniej kobiety, którą chcieli skrzywdzić. Mężczyźni wpadli w zasadzkę policyjną tuż po tym, jak pojawili się przed domem, by odebrać pieniądze. Prawdopodobnie dzisiaj sąd zastosuje wobec nich środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu. Grozi im do 8 lat więzienia.
Dwa dni temu mieszkanka Woli odebrała telefon od mężczyzny, który podał się za jej wnuczka. Rozmówca, powiedział starszej kobiecie, że pilnie potrzebuje materialnego wsparcia. Prosił o pożyczenie 4 tysięcy złotych, które oczywiście zadeklarował się zwrócić w następnym tygodniu. Kobieta nabrała podejrzeń, poprosiła o czas na zastanowienie i nie zwlekając zaalarmowała Policję.
Mundurowi z wydziału dw. z przestępczością przeciwko mieniu, którzy zajęli się sprawą, poradzili kobiecie, by podczas kolejnej rozmowy udała, że wierzy oszustowi i obiecała przekazać pieniądze. Przestępca wpadł w tę pułapkę. Kiedy pojawił się po odbiór pieniędzy, został zatrzymany. Policjanci szybko ustalili, że mężczyzna nie działał sam, przyjechał w towarzystwie znajomego. 39-letni Jarosław Ł. i 23-letni Dawid Ł. trafili do policyjnej celi. Obaj usłyszeli zarzuty usiłowania oszustwa. Prawdopodobnie dzisiaj sąd zastosuje wobec nich środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Jak ustalili mundurowi Dawid Ł. może mieć związek z 63 innymi tego typu sprawami prowadzonymi na terenie całego kraju. Natomiast Jarosław Ł. powiązany był w 14 sprawach tego typu.
eb/jb