Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

„Jestem w wolnym kraju i mamy demokrację”

Data publikacji 19.06.2011

W ten sposób tłumaczył się pasażer opla, że nie wykonuje poleceń policjantów, gdy mundurowi zatrzymali do kontroli kierowcę astry. Zwrócili na niego uwagę, ponieważ kierujący popełnił wykroczenie. Jak się okazało nietrzeźwy kierowca (1,32 promila), z zakazem kierowania pojazdami, wiózł nie tylko swojego kolegę, ale także dziecko. Pasażer znieważył interweniujących funkcjonariuszy, w związku z tym obaj mężczyźni zostali zatrzymani.

Wszystko zaczęło się w nocy z piątku na sobotę na ul. Paderewskiego. Wówczas to, policjanci z Nowego Dworu zauważyli, jak kierowca opla astry nie dostosował się do znaku drogowego B-1 i wjechał pomimo obowiązującego zakazu. Mundurowi natychmiast zatrzymali go do kontroli drogowej. Podczas rozmowy wyczuli od niego woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało mu 1,32 promila alkoholu w organizmie. Okazało się, że do 22 czerwca 2011 roku Krzysztof O. posiada sądowy zakaz kierowania pojazdami. 33-latek wiózł ze sobą nie tylko kolegę, ale także swoje dziecko. Które zostało przekazane pod opiekę matce.

W tym czasie, kiedy jeden policjant wykonywał czynności z kierowcą, drugi podszedł do opla i poprosił pasażera o ściszenie muzyki. 24-letni Łukasz A. znieważył funkcjonariusza. Radia nie chciał przyciszyć twierdząc, że jest w wolnym kraju i ma demokrację. Demokrację niewątpliwie ma, ale prawa musi przestrzegać. Mężczyzna został przewieziony do policyjnej celi. Zanim tam trafił policjanci sprawdzili jego stan trzeźwości. Jak się okazało miał on 2,8 promila alkoholu w organizmie. Dlatego, gdy wytrzeźwieje zostanie przesłuchany i najprawdopodobniej usłyszy zarzut znieważenia funkcjonariuszy.

 


ij/ab

Powrót na górę strony