Wandal niszczył samochody
33-letniego wandala zatrzymali południowoprascy policjanci. Krzysztof Z. wpadł, ponieważ wybił szybę na klatce schodowej. Chwilę wcześniej zdążył uszkodzić jeszcze trzy samochody. We wszystkich oberwał lusterka boczne. Teraz poniesie odpowiedzialność za swoje czyny.
Była 2.30. w nocy. Funkcjonariusze z prewencji udali się na ulicę Saską, gdzie w jednym z bloków na klatce schodowej mężczyzna wybił szybę. Na miejscu mundurowi zastali zawiadamiającego i sprawcę, który za wszelką cenę starał się uciec. Wzywający Policję poinformował przybyłych funkcjonariuszy, że ujęty przez niego człowiek najpierw oberwał lusterko w jego peugeocie 407, a potem wszedł do klatki schodowej i tam wyładował swoje nerwy na szybie w drzwiach.
Funkcjonariusze od razu zatrzymali 33-letniego Krzysztofa Z. Mężczyzna nie mógł się z tym pogodzić, cały czas próbował oswobodzić się i odzyskać wolność, nie chciał podporządkować się poleceniom wydawanym przez policjantów. Krzyczał na mężczyznę, który zgłosił całe zdarzenie. Funkcjonariusze od razu zorientowali się, że wandal jest pijany. Miał 2 promile alkoholu we krwi i trafił do izby wytrzeźwień.
Na miejscu policjanci przeprowadzili oględziny. W ich trakcie ujawnili kolejne dwa samochody z wyraźnymi śladami uszkodzeń. Renault i peugeot 307 również miały urwane boczne lusterka. Funkcjonariusze ustalili wszystkich pokrzywdzonych i przyjęli od nich zawiadomienia o przestępstwach. Okazało się, że w sumie 33-latek poczynił straty na kwotę około 3000 złotych.
ea/jw