Zarzuty za pobicie ochroniarza
Wszedł pijany do jednego z mińskich marketów w centrum miasta, wszczął awanturę i pobił ochroniarza. W rezultacie obezwładniony i zatrzymany przez innych ochroniarzy, został przekazany patrolowi policji. Funkcjonariusze z prewencji zabrali krewkiego mężczyznę do aresztu. Sprawcą sklepowej burdy okazał się, znany już mińskim policjantom, 23-letni Jarosław G. mieszkaniec mińskiej gminy. Teraz grożą mu 2 lata więzienia.
Policjanci z prewencji otrzymali pilne wezwanie. Oficer dyżurny drogą radiową zlecił funkcjonariuszom interwencję w jednym z większych sklepów,w centrum Mińska Mazowieckiego. Ze zgłoszenia wynikało, że ochroniarze ujęli agresywnego klienta.
Policjanci natychmiast ruszyli na miejsce. Szybko ustalili, że młody mężczyzna, zataczał się po sklepie, zaczepiał klientów i personel. Jego ofiarą stał się jeden z pracowników ochrony. Krewki mężczyzna rzucił się na ochroniarza z pięściami. Koledzy pobitego zdążyli obezwładnić mężczyznę i wezwali patrol policji.
Funkcjonariusze wylegitymowali mężczyznę. Okazał sie nim 23-letni Jarosław G, mieszkający na terenie mińskiej gminy. Był dobrze znany policjantom. Krewki klient trafił już na przesłuchanie. Jarosław G. usłyszał zarzut pobicia ochroniarza. Niebawem zajmie się nim sąd, który oceni jego zachowanie. Jarosławowi G. grożą dwa lata więzienia.
ea/dn