Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Oszukał 3 starszych mężczyzn sprzedając im one penny

Data publikacji 13.05.2011

Na trzy miesiące do aresztu trafił 40-letni Marcin W., który udając Rosjanina sprzedawał nieświadomym starszym ludziom one penny, jako wartościowe monety. Mężczyzna od sierpnia ubiegłego roku do marca oszukał w ten sposób trzech starszych mieszkańców Warszawy. Wartość strat, jakie ponieśli pokrzywdzeni to 129 tys. zł. Marcin W. był od kilku miesięcy poszukiwany przez śródmiejskich policjantów. Wpadł w Olsztynie podczas kontroli drogowej.

Jak ustalili policjanci, sposób działania Marcina W. był prosty. Szukał na ulicy starszych mężczyzn. Podając się za Rosjanina proponował monety – jednopensówki – informując, że są wartościowe. Oszust miał pomocnika. W momencie, kiedy pokazywał monety, jak spod ziemi, pojawiał się drugi mężczyzna i przedstawiając się jako lekarz. Potwierdzał wartość monet. By uwiarygodnić transakcję kupował jedną monetę od „Rosjanina” i szedł ją „sprawdzić” do kantoru. Kiedy wracał miał ze sobą rzekome potwierdzenie wartości i informował, że zarobił na monecie ok. 700 zł. Niczego nieświadomi starsi ludzie kupowali od mężczyzny jednopensówki płacąc 1000 zł za każdą monetę.

Policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu wiedzieli o kilku takich przypadkach. Wszystko zaczęło się w sierpniu ubiegłego roku. Wtedy na ul. Świętokrzyskiej zaczepiony został starszy mężczyzna. Stracił 89 tys. zł. W październiku oszustw ponownie zaczął działać. Swoją ofiarę namierzył na Pl. Bankowym – tu oszukał staruszka na 30 tys. Ostatni z przypadków miał miejsce na ul. Szpitalnej w marcu tego roku. Tym razem łup wyniósł 10 tys. zł.

Funkcjonariusze powiązali przypadki. Sposób działania był taki sam i wszystko wskazywało na to, że to ci sami sprawcy. Policjanci  wykorzystali dostępną technikę i monitoring okolic. Ustalili, że jednym ze sprawców może być Marcin W. – mieszkaniec Olsztyna. Mężczyzna od tego czasu był poszukiwany. Wpadł w ręce olsztyńskiej drogówki, która zatrzymała auto do rutynowej kontroli. Po kilkunastu godzinach trafił do śródmiejskiej komendy.

Marcinowi W. zostały przedstawione trzy zarzuty oszustwa na łączną kwotę 129 tys. zł. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności. Śródmiejski sąd zadecydował już o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny.

 

ak, ah
 

Powrót na górę strony