Okradł koleżankę, bo jej nie lubił
16-latek wykorzystał nieuwagę koleżanki i zabrał jej portfel, który przez pomyłkę zostawiła w szatni. Chłopiec usłyszał zarzut kradzieży. Przestępstwo popełnił, ponieważ – jak tłumaczył się funkcjonariuszom – nie lubił dziewczyny. O jego dalszym losie zdecyduje sąd rodzinny.
Policjanci z patrolu szkolnego podczas wizyty w jednej z wolskich szkół zostali poinformowani przez nauczyciela o popełnieniu przestępstwa przez jednego z uczniów. Jak ustalili funkcjonariusze, podczas przerwy 16-latek wszedł do szatni, skąd zabrał portfel, który pomyłkowo jego koleżanka zostawiła na ławce.
W męskiej toalecie policjanci zabezpieczyli skradzioną rzecz, w której były dokumenty i pieniądze (107 zł). Chłopiec został przewieziony do komendy przy ul. Żytniej, gdzie policjanci z wydziału ds. nieletnich i patologii postawili mu zarzut kradzieży. Niebawem akta zostaną przekazane do sądu rodzinnego, który zdecyduje o wysokości kary.
ea/eg