Z zakładu do samochodu
W jednej z firm na terenie Legionowa policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy dokonali kradzieży blachy kwasoodpornej. Jakub K. i Tadeusz T. za popełnione przestępstwo odpowiedzą przed sądem. Grozi im nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Na terenie Legionowa w jednej z firm zajmującą się produkcją wyrobów ze stali, policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy dokonali kradzieży elementów blachy kwasoodpornej. Właściciel firmy zaalarmował policję, że z terenu zakładu zniknęła znaczna ilość elementów blachy.
Na miejscu policjanci zatrzymali mężczyznę, który w samochodzie marki Reno miał ponad 200 kg blachy. Jakub K. tłumaczył, że były to skrawki blachy, które nie mogły być już do niczego wykorzystane. Innego zdania był właściciel zakładu. Wartość skradzionej blachy na skupie złomu wynosiłaby kilka tysięcy złotych.
27-letni mieszkaniec gminy Wieliszew poddał się dobrowolnie karze 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata oraz karze grzywny.
Podczas wykonywania czynności służbowych na terenie zakładu, legionowscy policjanci ujawnili kolejną osobę, która miała w samochodzie blachę. Tadeusz T. miał schowane w bagażniku golfa około 20 kg blachy. Mężczyzna również twierdził, że są to elementy nienadające się do dalszego wykorzystania. 59-letni Tadeusz T. poddał się dobrowolnie karze w takim samym wymiarze jak Jakub K.
Przestępstwo kradzieży jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
rsz/ds