W nocy zadzwonił do policjanta i groził mu
Noc w policyjnej celi spędził 64-latek, który groził pobiciem funkcjonariuszowi pruszkowskiej komendy. W ten sposób mężczyzna chciał zmusić policjanta wydziału kryminalnego do zaniechania prawnej czynności służbowej. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
W czwartek funkcjonariusze wydziału kryminalnego pruszkowskiej komendy zajmujący się poszukiwaniem osób, udali się do Grodziska Mazowieckiego, aby wykonać czynności służbowe. Interesującej ich osoby nie zastali w domu, więc pozostawili numer telefonu starszej kobiecie, z prośbą żeby mężczyzna, który jest w zainteresowaniu policjantów, skontaktował się z nimi po powrocie do domu.
Jakież było zdziwienie policjanta, kiedy w środku nocy mężczyzna postanowił nawiązać z nim kontakt. Funkcjonariusz poinformował swojego rozmówcę, że oddzwoni do niego rano. Mężczyzna jednak nie przyjął tego do wiadomości, tylko zaczął grozić policjantowi uszkodzeniem ciała oraz pobiciem, przy tym używał wobec niego wulgarnych słów.
Takiego zachowania nie można było tolerować. 64-letni mężczyzna złamał prawo i dlatego został zatrzymany i osadzony w policyjnej celi. Tomasza Ch. po przesłuchaniu, usłyszał zarzut kierowania gróźb do funkcjonariusza, w celu odstąpienia od wykonywanych czynności służbowych. Mężczyzna przyznał się do popełnienia zarzucanego czynu i poddał dobrowolnie karze.
io/ij